trap to nowy pop i underground w Polsce, który zdobywa serca słuchaczy dzięki takim artystom jak Alcomindz, Young Igi czy Pikers.
Spis treści
Trap to rodzaj muzyki, który narodził się na południu Stanów Zjednoczonych i zdobył ogromną popularność na całym świecie w ostatnich latach. W Polsce również zyskał wielu fanów i wykonawców, choć nie zawsze trzyma się ściśle zasad i konwencji tego gatunku. Niektórzy polscy artyści, tacy jak Alcomindz, Young Igi czy Pikers, wprowadzili do trapu swoje własne pomysły i style, tworząc oryginalne i ciekawe brzmienia. Dzięki nim ma swoją odrębną tożsamość i charakter w Polsce.
2012 rok: Step Records podbijał serca słuchaczy, a podziemie było podziemiem
W latach 2011-2012 polska scena hip-hopowa przeżywała swój rodzaj muzycznego renesansu – a wszystko to za sprawą wytwórni Step Records, która jak żółtodziób w branży, z zapałem szczeniaka zaczęła podbijać serca słuchaczy. Był to czas, kiedy autentyczność i świeżość były w cenie wyższej niż złote łańcuchy na szyjach raperów. Step Records, choć młodziutka, pokazała, że można wyjść z undergroundu i nie zatracić duszy artystycznej, nawet gdy mainstream wyciąga do ciebie ręce jak spragniony fan autografu. Jednocześnie, scena undergroundowa – która nomen omen się rozpadała – składająca się z takich osób jak Smarki Smark, Jobikz/Zkibwoy tworzący zespół Brudne Serca tudzież LaikIke1 byli pięknym zwieńczeniem pewnej ery.
Nastały mroczniejsze czasy…
Oj, tam, tam w podziemiach rapu, gdzie nawet szczury noszą kaptury i freestylują lepiej niż niejeden MC na powierzchni. Paluch z mikrofonem jak Gandalf z laską – “Nie przejdziesz!” – a punchline’y lecą jak zaklęcia. B.R.O to już nie rap, to poezja z bitami, co to nawet moja babcia kiwa głową przy obiedzie. A underground? Toż to klub dla wybranych, gdzie hasło to “autentyczność” pisane sprayem na murze. Magicy, co to z niczego potrafią zrobić hit, a potem udają, że nic się nie stało. No i pamiętajcie, w tym ekskluzywnym klubie podziemia, hasło brzmi: “Nie dla każdego rap jest, ale każdy rap może poczuć“. Tylko uważajcie na te sufitowe latarnie, bo można sobie głowę uderzyć w rytmie bitu. Ale potem nadeszli oni…
Pierwszy trap w Polsce: Alcomindz
W pejzażu rodzimego hip-hopu, gdzie obecność wytwórni takiej jak Step Records razem z artystami typu B.R.O czy Paluch, rosła w siłę, obecne były także inne, autentyczne głosy. Choć te może nie dominowały głównego nurtu mediów, wpływały jednak istotnie na kształt gatunku. Jeden z takich niekonwencjonalnych wykonawców, Alcomindz, wprowadził na scenę nową jakość i odświeżającą perspektywę.
Data 18 listopada 2012 roku jest niezapomnianym momentem dla świata polskiego hip-hopu, mogąca być stawiana w równolegle z rezonansem, jaki w scenie światowej wywołał track “Love Sosa” w wykonaniu Chief Keefa. Ten dzień jest uznawany za punkt zwrotny dla artistów alternatywnych w zakresie otrzymywania uznania na szeroką skalę i dowodzi różnorodności polskiego potencjału hip-hopowego. Twórczość Alcomindz dowodzi, iż hip-hop czerpie z głębokich pokładów inspiracji i potrafi angażować zmienne gusta publiczności, pomimo panujących czasami jednostajnych stylów.
Wpływ Alcomindz na rozwój trapu jako underground w Polsce
Nie ma co się oszukiwać, Koldi i jego ekipa to byli mistrzowie kontrastów. Chłopaki, w swoich codziennych ciuchach z supermarketu, tworzyli niesamowitą atmosferę podczas koncertów. Ich teksty? No cóż, bywają rozmaite – od tych, które wywołują salwy śmiechu, po takie, które zmuszają do refleksji. A kiedy rymowali o blaskach życia na wysokim poziomie, jednocześnie przemierzając miasto regionalnymi pociągami i racząc się piwem za parę złotych, publiczność po prostu nie mogła oderwać od nich wzroku. Była to swoista gra pozorów, która jednak miała swój urok. Szkoda tylko, że takie chwile nie trwają wiecznie – ale póki co, cieszyliśmy się nimi razem z nimi. Kto wie, może właśnie w tej prostocie i autentyczności tkwi sekret prawdziwej zabawy?
Przed burzą: Polski hip-hop w oczekiwaniu na nową fale talentów
Quebonafide, czyli Quebo, to prawdziwy fenomen na scenie rapu. Zaskarbił sobie sympatię słuchaczy niebanalnym flow i świeżym podejściem do hip-hopu, bawiąc się różnorodnością gatunków na swoich płytach. Jego “Eklektyka” to prawdziwa mieszanka muzycznych smaków. Tymczasem Tede, legenda polskiego rapu, wciąż trzyma rękę na pulsie. Jego “Elliminati” pokazało, że nawet po latach w branży można zaskakiwać ostro ciętymi tekstami i unikalnym stylem. Obydwaj artyści na swój sposób udowadniają, że w muzyce nie chodzi o etykietki “nowej” czy “starej” szkoły, ale o autentyczność i pasję do tworzenia. Co ciekawe, pomimo krytyki, nowa szkoła rapu potrafiła wypracować sobie miejsce na scenie i zdobyć uznanie fanów, co pokazuje, że w muzyce miejsce jest dla każdego, kto ma coś interesującego do powiedzenia.
Wytwórnie muzyczne:
- Step Records: Jedna z najważniejszych wytwórni w historii polskiego hip-hopu, która promowała wielu artystów i przyczyniła się do rozwoju sceny. Step Records zyskała uznanie dzięki autentycznym produkcjom i wspieraniu artystów z prawdziwą pasją do muzyki.
- SB Maffija: Wytwórnia założona przez Białasa i Lanek, która szybko stała się jednym z kluczowych graczy na polskiej scenie hip-hopowej. SB Maffija wypromowała wielu artystów trapowych i hip-hopowych, wprowadzając świeże brzmienia i innowacyjne podejście do muzyki.
Artyści:
Trap w Polsce – Nowa Era Hip-Hopu
- Fascynujące jest obserwowanie, jak polska scena muzyczna ewoluuje dzięki wpływowym artystom. Alcomindz Mafia to pionierzy, którzy otworzyli drzwi dla nowoczesnych rytmów i wprowadzili klimaty muzyki pułapki, mieszając je z innowacyjnymi motywami w swoich kawałkach. Young Igi, z kolei, wnosi do tego gatunku świeżość i osobisty akcent, łącząc go z elementami R&B oraz popu, co spotkało się z ciepłym przyjęciem wśród fanów.
- Pikers jest znanym z zapamiętywalnych, pełnych energii brzmień artystą, który wniósł do muzyki pułapki nowe akcenty i inspiracje. Taco Hemingway, choć nie jest klasyfikowany jako typowy wykonawca tego gatunku, miał ogromny wpływ na polski hip-hop, wprowadzając do niego różnorodność gatunkową i tworząc teksty, które rezonują z wieloma słuchaczami.
- Quebonafide to artysta nieustannie poszukujący nowych ścieżek i wyraźnie nie bojący się muzycznych eksperymentów. Jego albumy, łączące hip-hop z muzyką pułapki oraz innymi gatunkami, znacząco przyczyniły się do ewolucji tych brzmień w Polsce.
Polska scena trapowa jest niezwykle różnorodna i dynamiczna, co jest zasługą wielu utalentowanych artystów. Wśród nich można wymienić takie osobowości jak Quebonafide, Taco Hemingway, Young Igi, którzy od lat tworzą i rozwijają ten gatunek muzyczny w Polsce. Ich wkład w rozwój trapu jest nieoceniony, ponieważ poprzez swoją twórczość i działalność koncertową przyczyniają się do zwiększenia zainteresowania tym stylem muzycznym wśród polskiej publiczności. Ich teksty często poruszają ważne społeczne tematy, co sprawia, że ich muzyka ma głębszy przekaz i oddziałuje na słuchaczy. Dzięki nim polska scena trapowa ma szansę na dalszy rozwój i zyskanie uznania zarówno w kraju, jak i za granicą.
Co ciekawe, pomimo krytyki, nowa szkoła rapu potrafiła wypracować sobie miejsce na scenie i zdobyć uznanie fanów, co pokazuje, że w muzyce miejsce jest dla każdego, kto ma coś interesującego do powiedzenia. Młoda generacja, która zdefiniowała nowe oblicze polskiego hip-hopu, przynosi świeżość i innowacyjność, umacniając tym samym polską scenę muzyczną. Ich twórczość jest pełna energii i autentyczności, przyciągając uwagę zarówno młodych, jak i starszych słuchaczy. To dowód na to, że polski hiphop ma wiele do zaoferowania i ciągle się rozwija, pozostając na fali popularności.
Język polski jest bogaty i pełen różnorodności, co sprawia, że twórczość muzyczna w tym języku jest niezwykle interesująca i wartościowa. Polska scena muzyczna stale ewoluuje, przyciągając uwagę zarówno krajowych, jak i międzynarodowych słuchaczy. Muzycy z Polski wykorzystują różne gatunki muzyczne, takie jak hip-hop, pop, rock czy elektronika, tworząc unikalne brzmienia i eksperymentując z nowymi dźwiękami. Ich talent i pasja sprawiają, że polska muzyka ma duży potencjał na dalszy rozwój i zdobycie uznania na światowej scenie muzycznej.
Nowa jakość trapu w Polsce: Pikers i Young Igi to dwaj artyści, którzy odegrali znaczącą rolę w kształtowaniu trapu lecz nigdy nie doczekaliśmy się ich wspólnego mikstejpu
Pikers, icona sceny hip-hopowej, spowodował rewolucję w polskim trapie. Eksperymentując odważnie i łącząc amerykańskie wpływy z rodzimym rytmem, zdobył uznanie nowatorstwem i emocjami w swojej muzyce. Jego teksty – z humorem, ironią, a nieraz i kontrowersjami – skłaniają do myślenia o rzeczywistości. Znany z odważnego sceniczego wizerunku, łączy luksusowe kreacje z własną marką. Symbolizując młodzieńczy bunt i twórczość, od 2015 roku zdobył serca odbiorców hitami takimi jak “KIRAM COŚ”, “Na twój widok”, czy “JUSTIN BIEBER FREESTYLE”. Jego unikalna ekspresja i energia sceniczna uznane są na scenie i wyrażają głos nowej generacji pragnącej wyrazu i uznania.
Natomiast Young Igi, choć należący do innej generacji raperów, wnosił do trapu nową jakość i świeżość. Jego teksty były bardziej osobiste, a produkcje często łączyły trap z innymi gatunkami, takimi jak R&B czy nawet pop. Young Igi, dzięki swojej charyzmie i umiejętności dostosowywania się do zmieniających się trendów, stał się jednym z najważniejszych przedstawicieli młodego pokolenia raperów w Polsce i utrzymuje się w topce do teraz. W pamięci z wiekowych nutek Igora na pewno zapada Afryka, Kto jeszcze?, Znowu czy cały album z producentem 2K.
Pikers i Young Igi to polskie odpowiedniki Batmana i Robina sceny trap, jeden rozpoczął grę, drugi dołączył z energią. Obaj wprowadzili zamieszanie na polskim rynku muzycznym jak burza w kuchni pełnej przypraw. Pikers wprowadził nowatorskie elementy trapu, zachęcając do twórczych podejść do rytmu, a Young Igi zaszczepił świeżość w rapie, łącząc się w potrawę pełną nowych dźwięków. Pewne iskry ich współpracy chociaż efemerycznej zostawiły trwały smak i wpływ na polskie podejście do trapu, inspirując kolejne pokolenie artystów do tworzenia hitów w duchu ich unikalnego przepisu.
Pikers i Young Igi to jeden z lepszych duetów ostatniej dekady
W latach 2010-2017 nastąpiła ewolucja polskiego hip-hopu, której można było dostrzec w twórczości artystów takich jak Alcomindz Mafia, Young Igi i Pikers.
Uważam, że to oni najlepiej reprezentują ducha czasu i kierunek, w którym rozwijała się polska scena muzyczna przeszło dekadę. Ich innowacyjność, odwaga w eksperymentowaniu z brzmieniem i umiejętność połączenia amerykańskich inspiracji z polską rzeczywistością stanowiły fundament dla późniejszych twórców. Nie chcę jednak pomijać twórczości Kaz Bałaganie, który również miał znaczący wpływ na kulturę hip-hopową w Polsce. Jego unikalny styl zasługuje na oddzielny, szczegółowy artykuł. Podobnie jest z MiamiHitMusic – fenomen tej grupy i ich wpływ na polską muzykę to temat na osobną, obszerną analizę – tak samo jak z kilkoma innymi artystami. W tym materiale przedstawiłem mój punkt widzenia i obserwacji muzyki na przełomie dziesięciu lat. Dzięki starsza siostro, że pokazałaś mi Walim najpierw dinx potem szczura.
Człowiek się ciągle zmienia. Hipokryzja jest spoko jeśli chodzi o muzykę, szczególnie taką pokurwioną jak my robimy.